EMEI

10.02.2025 – WARSZAWA – Klub NIEBO

BILETY W SPRZEDAŻY NA LIVENATION.PL

Dwa lata po tym, jak szturmem podbiła TikTok swoim hitem "Late to the Party", szybko rozwijająca się wyznawczyni alt-popu Emei wpadła do króliczej nory i przeszła metamorfozę. Po wydaniu swoich wcześniejszych docenianych projektów, „End of an Era” i „Scatterbrain”, trudny okres blokady twórczej i artystycznego odrodzenia doprowadził tę mieszkającą w Los Angeles autorkę piosenek do powrotu z jej najbardziej ambitnym i intymnym projektem.

"RABBITHOLE", jej dynamiczna, trzecia EP-ka, której premiera zaplanowana jest na 15 listopada, to podróż w głąb jej wnętrza. Tematycznie eksploruje najciemniejsze zakamarki psychiki, poruszając kwestie takie jak: lęk, niepewność i szaleństwo, a to wszystko poprzez teksty pełne trafnych spostrzeżeń, dowcipu i refleksji. Proces jej tworzenia okazał się również momentem przełomowym, otwierając nowy, kwitnący etap artystyczny w karierze wokalistki. Luźno inspirowany klasycznym bildungsromanem Alicja w Krainie Czarów, jest to jej pierwszy projekt koncepcyjny.

“Pod względem zawodowym, „RABBITHOLE” zdecydowanie wydaje się projektem, przez który musiałam przejść. To Emei w wersji 2.0. Odzwierciedla ten okres dojrzewania i stawania się osobą, którą mam być.”

NIEVE ELLA

17.02.2025 – WARSZAWA – Klub Hydrozagadka

BILETY W SPRZEDAŻY NA LIVENATION.PL   

Zmiana może być niestabilna, przytłaczająca, wspaniała i łamiąca serce – ale przede wszystkim może otworzyć drzwi do nowego etapu życia. Ostatnie miesiące dla Nieve Elli wydawały się właśnie takie, jakby wszystko stanęło na głowie, a czas zaczął płynąć coraz szybciej z każdym dniem. Z tego wszystkiego narodziła się jej transformacyjna, nowa EP-ka “Watch It Ache and Bleed” – zbiór energetyzujących indie-rockowych piosenek pełnych surowych emocji. To dźwięk młodej, zdecydowanej kobiety, gotowej stawić czoła światu z nową perspektywą na to, czym są dla niej ambicja i pragnienie.

Zaledwie w dwa lata, ta 21-letnia wokalistka i autorka tekstów z West Midlands zdobyła lojalną rzeszę fanów dzięki swojemu dowcipowi i elektryzującej scenicznej prezencji. Utalentowana, samoucząca się gitarzystka z wyczuciem do porywających melodii, Ella w swoich tekstach przypomina szczere podejście do pisania Sama Fendera. Pisząc trafnie o trudach dorastania, nieprzemyślanych impulsach i tych pierwszych, prawdziwych, niespodziewanych rozstaniach, z autentycznością i wdziękiem, wyciąga pomocną dłoń do słuchaczy przeżywających podobne doświadczenia.

ALMOST MONDAY

COCO & CLAIR CLAIR

13.03.2025 – WARSZAWA – Klub Hybrydy

BILETY W SPRZEDAŻY NA LIVENATION.PL  

Duet Coco & Clair Clair, pochodzący z Atlanty, który łączy hip-hop z lo-fi dream popem i elektroniką, zdobył uznanie w ciągu ostatnich lat dzięki swojemu niewymuszonemu urokowi i pewności siebie. Z nonszalancją ignorują nudnych facetów, którzy chcą się z nimi umawiać, wyśmiewają tych, którzy ich kopiują, i uwielbiają być duszą towarzystwa. Taka bezkompromisowa pewność siebie często przypisywana jest mężczyznom w muzyce, jednak twórczość Coco & Clair Clair jest także pełna wrażliwości i intymności. Na albumie „Girl” jeszcze mocniej akcentują zacieranie się tego, co stereotypowo męskie, z tym, co kobiece, dodając bardziej osobiste teksty, dopracowaną produkcję i ten sam charakter, który od początku wyróżnia ich twórczość. „Girl” to ekscytujący i poruszający album, który pokazuje, jak wielowymiarowa może być kobiecość.

„Pisałyśmy o naszych związkach, odwołując się do tekstów sprzed lat – tekstów, które wcześniej odrzuciłyśmy, bo były zbyt osobiste” – wyjaśniają Coco & Clair Clair. „Eksperymentowałyśmy z bardziej dopracowaną i intymną produkcją. Chciałyśmy znaleźć równowagę między nowym podejściem a cechami, które charakteryzowały nas od początku: naszą ekstrawagancją i pewnością siebie – które tak samo definiują kobiecość, jak i często przypisywane są mężczyznom. Mniej się przejmowałyśmy, za to bardziej zależało nam na tym, co tworzymy – co wydaje się bardzo kobiece.”

ALMOST MONDAY

09.03.2025 – WARSZAWA – Klub Hybrydy

BILETY W SPRZEDAŻY NA LIVENATION.PL

Zaczynając od garażowych prób i samodzielnie organizowanych koncertów, Almost Monday – Dawson Daugherty (wokal), Cole Clisby (gitara) i Luke Fabry (bas) – wkroczyli na scenę muzyczną w 2020 roku z brzmieniem, które ucieleśnia esencję słonecznej Kalifornii. Ich debiutancka EP-ka „don’t say you’re ordinary”, wyprodukowana wspólnie z Markiem Needhamem (The Killers, Fleetwood Mac) i Simonem Oscroftem (The Naked and Famous, DREAMERS), szybko zyskała popularność dzięki przebojom takim jak: „parking lot view” i „come on come on”. Ich zaraźliwa energia i pełne mocy hity, szczególnie „broken people” wraz z remiksem Sofi Tukker, przyciągnęły uwagę, wprowadzając ich do Top 20 na liście Alternative Radio. 

W 2021 roku almost monday kontynuowali swoje sukcesy z drugą EP-ką „til the end of time” i singlami, takimi jak: „live forever” i „cool enough”, zdobywając uznanie od Alternative Press, Forbes, People, GQ Australia, Earmilk, Flaunt, Ones To Watch i innych. Debiuty festiwalowe na Lollapalooza, BottleRock i Firefly oraz występy na jednej scenie z Kings of Leon, Dayglow, Walk The Moon i Joywave umocniły ich rosnącą pozycję. 

Pasmo sukcesów trwało dalej w 2022 roku, gdy wydali inspirowane wybrzeżem single, takie jak: „sunburn” i „sun keeps on shining”, a ten ostatni osiągnął sukces radiowy, plasując się w Top 10 na Sirius XM Alt Nation i w Top 20 na Alternative Radio. Zespół zdobył także tytuł oficjalnej piosenki Vans US Open of Surfing 2022. Występy na festiwalach, takich jak Governor’s Ball, WonderBus i Innings Festival, a także trasy po Ameryce Północnej i Południowej z The Driver Era oraz koncerty w Japonii i Korei Południowej zakończyły rok. 

W 2023 roku almost monday utrzymali swój indie-popowy urok dzięki występom na festiwalach, takich jak: WonderRoad, Wonderstruck, Have A Nice Trip (Korea) i Life is Beautiful oraz trasom koncertowym z AJR, Weathers i The Driver Era. W 2023 roku ukazała się seria singli, na czele z energetycznym „only wanna dance”, który miał premierę w V Magazine, „coast to coast”, refleksyjnym „life goes by” i „sweet feelings”. 

Photo: JORDANKELSEYKNIGHT, Mollie Mckay, Sam Kristofski